piątek, 5 października 2012

Drugie życie szkatułki

Wnuczka dostała od pradziadka szkatułkę , którą kiedyś sam wykonał . Niestety ząb czasu dał znać o sobie i wyglądała tak :)



Czasem szkoda rozstawać się z pamiątkami po przodkach , które jeszcze nam są przydatne i lubiane :)
Tak więc szkatułka dostała drugie życie i wygląda teraz tak :)





I małe podsumowanie tej historii :) 
Pradziadek  zrobił , babcia odnowiła , no i może służyć jeszcze długie , długie lata :))

Pozdrawiam zaglądających i piszących i obserwujących :))
Dobrej nocki życzę :))

9 komentarzy:

  1. Cudna szkatułka:)Pięknie Ci wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyszła :) Też mam taka starą ale póki co wspomnienia nie pozwalają mi jej ruszyć ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za tego posta ( tez mam coś podobnego do odnowienia) Aż trudno uwierzyć że to ta sama rzecz prawda, przecudnie odnowiona. I ta historia pradziadek zrobił ... magia. Ta szkatułka to juz cenna pamiatka rodzinna. Przepiękna. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała szkatułka! Ma pewno posłuży jeszcze dłu w swoim nowym pięknym życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyszła, jeszcze napewno bedzie długo służyć
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Podsumowanie wspaniałe i świetnie reanimowałaś to pudełeczko :))

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniale, uwielbiam takie odnowione przedmioty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego typu prace to tylko podziwiam, bo uważam że nie mam cierpliwości do tego.
    Bardzo ładznie wyszło:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Podsumowując - pradziadek i babcia zrobili swoje, a wnuczka będzie używać pewnie przez długie lata:) Piękna, uwielbiam różane motywy:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz :)

Szczęśliwego Nowego roku 2019🍾🍾🍾🍾🍾🍾😍😍❤❤

Wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego roku 🍾🍾🍾🍾🍾🍾😍😍❤❤